Obrazki z zającami powstały na potrzeby „Wymiany Zajaczkowej”, która została zorganizowana na Krainie Czarów.
Pierwszy raz brałam udział w takiej zabawie i muszę przyznać, że towarzyszą temu niesamowite emocje:)))
Do dużego worka wrzucane są nicki osób, które chcą wziąć udział w zabawie, a było nas ponad 60 osób.
„ Maszyna losująca” :D wybiera, kto z tej 60-tki zrobi dla kogoś „zająca niespodziankę”.
„ Maszyna losująca” :D wybiera, kto z tej 60-tki zrobi dla kogoś „zająca niespodziankę”.
Ostatni raz takie podniecenie przy otrzymywaniu prezentu czułam jak byłam małą dziewczynką, która wierzyła jeszcze w Mikołaja…
Od dnia, w którym wiedziałam dla kogo ja robię zajączka zastanawiałam się, kto mnie wylosował?
I jaki zajączek może do mnie przykicać?… potem czekałam na listonosza jak zniecierpliwione dziecko…
no kiedy, no kiedy … a gdy już przyszła paczuszka, obeszłam się z nią dość drastycznie, bo już chciałam wiedzieć, co tam w środku jest... Jupi!
no kiedy, no kiedy … a gdy już przyszła paczuszka, obeszłam się z nią dość drastycznie, bo już chciałam wiedzieć, co tam w środku jest... Jupi!
Otrzymałam przepiękny prezent od Szalki, która również decupażuje, ale Agnieszka nie poszła na „łatwiznę”
i chciała żebym miała niespodziankę, której sama sobie raczej nie zrobię! I w 100% jej się to udało:D
i chciała żebym miała niespodziankę, której sama sobie raczej nie zrobię! I w 100% jej się to udało:D
Zobaczcie sami…
Dostałam serwetę i koszyczek koronkowy, pięknie i precyzyjnie wykonane!
Nie wiem skąd Aga wiedziała, że My, czyli ja i szydełko nie nadajemy na tych samych falach :))) i że lubuję się w koronkowych dziełach, ale udało jej się sprawić mi ogromną radość swoim upominkiem!
W paczuszce było jeszcze cekinowe jajeczko i ręcznie wykonana karta z życzeniami oraz słodkości z „prądem”
– Agnieszko raz jeszcze bardzo Tobie dziękuję i mocniasto Ciebie ściskam:)
– Agnieszko raz jeszcze bardzo Tobie dziękuję i mocniasto Ciebie ściskam:)
Dla osoby, którą ja wylosowałam zrobiłam obrazek z zającem, którego namalowałam metoda country painting.
Tworzyło się go lekko i przyjemnie, więc postanowiłam, że zrobię jeszcze jednego
dla „maszyny losujące” czyli Ivonn!
Chcąc nie chcąc Ivonn skoro losowała to wiedziała, kto dla niej zrobi zająca, a ja sobie tak pomyślałam,
że fajnie by było, żeby Ona również miała niespodziankę…
Wielkanocne countru painting
p.s.
1.Kochani!!! Bardzo serdecznie Wam dziękuję za, życzenia wielkanocne i że odwiedziliście mnie tak licznie w świąteczne dni! Niestety przy ostatnim poście tak się podnieciłam odzyskaniem swojego bloga, że zapomniało mi się Wam podziękować :)
2.Od wczoraj nie mam stałego dostępu do internetu i korzystam z niego gościnnie.
Dlatego przez jakiś czas nie będę mogła zaglądać do Was, ale obiecuję to nadrobić:)
Z tego też powodu na ten czas włączam moderowanie komentarzy, bo nigdy nie wiadomo, co głupiego komuś przyjdzie do głowy :)
Pozdrawiam Was wiosennie i wpadajcie,
kiedy tylko chcecie :)
Nawet nie wiecie jak cieszy mnie każda Wasza wizyta!
Kapitalne wyszły Ci te zające, wesołe i dowcipne ;-)
OdpowiedzUsuńAle to, co dostałaś, też śliczne, fajna zabawa ;-)
Pozdrawiam majowo!
Piękny prezencik !!!
OdpowiedzUsuńCoś Kochana narobiła, że internetu nie masz oj, oj jak tu bez niego żyć ???
Zapraszam na Candy do siebie ;-)
Pozdrawiam Aga
ale fajne te zające, a ja tej metody jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńAgnieszko wybacz, że dopiero teraz piszę podziękowanie za życzenia Świąteczne. Zupełnie nie wiem dlaczego, bo pierwszy raz mi się to przytrafiło, ale Twój komentarz bloger wysłał do skrzynki Spam. Dopiero dziś tam zajrzałam.
OdpowiedzUsuńObrazek zajączkowy jest bardzo sympatyczny a tej metody wcale nie znam.
Serdeczności posyłam :*
Nice!
OdpowiedzUsuńI love it!
from Chile
c@
✿ ✿ ✿ ✿
Mam nadzieję,że wrócisz do nas.
OdpowiedzUsuńAgnieszka,gdzie się podziewasz ???
OdpowiedzUsuń