Miałam nadzieję, że częściej będę tu zaglądała, ale wraz z Trzema Królami przyszła do nas Ospa.
Ospa przez duże „O” a do niej przyplątała się infekcja.
Smarowanie, swędzenie, drapanie, tłumaczenie, marudzenie, wymuszanie itp.
Jak Benkoś nie idzie do przedszkola to staram się, aby z tego czasu jak najwięcej było „dla nas” bo w końcu im będzie starszy to mniej będzie miał czasu dla Mamy, ale muszę Wam się przyznać, że po tych dwóch tygodniach jestem padnięta! Masaże by się przydały czy tam jakaś inna odnowa :)
…a miało być o bombkach:)
Dziś pokaże Wam akrylowe płaskie bombki ze złoceniami, z których jestem bardzo zadowolona, robienie ich sprawiło mi ogromną frajdę.
Gorzej ze zdjęciami… wszystko się w tych bombkach odbija światło, okno, lampa, nawet mnie w nich widać :P Nie ogarniam tego :)
Bombki ze złoceniami - medalion
Decoupage złocenia
Postarzane bombki
Bombki Decoupage ze złoceniami
Dla Tych, którym bombki się spodobały jutro kurs krok po kroku.
Serdecznie zapraszam:)
To rozumiem :) Powrót w wielkim stylu :)
OdpowiedzUsuńOj wiem jak trudno fotografować złocenia. Bombki BOMBOWE, ogromnie mi się podobaja!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wróciłaś :)
Ania gdzie mi tam do Ciebie:) Chlebaczek wymiata!
OdpowiedzUsuńOxi dziękuję! Cieszę się, że wpadłaś:)
Jakie piękne!!!!
OdpowiedzUsuńśliczne bombki
UsuńOspa da się we znaki rodzince :-) Trzeba przez to przejść, nie ma rady :-)
OdpowiedzUsuńA bombki są cudne, przez duże CY.
Pozdrawiam serdecznie
Oj dała się, dała! Najważniejsze, że to już za nami:) Dziękuję za CY :D
UsuńA ja już myślałam, że nie przeżyłaś remontu ....
OdpowiedzUsuńNo na tak długo zaginęłaś... nie mówiąc już że ostatnio to chyba nam pisanki pokazywałaś ;-))))
Ale bombeczki przecudne !!!!
A ja swoje osobiste właśnie skończyłam lakierować ( szewc bez butów chodzi ) na przyszły rok będą jak znalazł ;-)))
Pozdrawiam Agnieszka
Ledwo ale przeżyłam:) Nawet ostatnio o Tobie myślałam, pewnie nie uwierzysz hehe:)
UsuńTa pisanki... teraz pewnie do Wielkanocy bombki będę pokazywała :P
Ściskam Cię Agnieszko!
Piękne te bombki. Z niecierplowością czekam na kursik. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAga oj proszę Cię, to chlebaczek przy Twoich bombkach taki maluszek :) Dobrze, że wróciłaś :) Brakowało Twoich pięknych prac w dekupażowej blogosferze :)
OdpowiedzUsuńTeż myślę, że dobrze:D Jeszcze trochę a bym się przebranżowiła na budowlankę:)
UsuńMam stary 506... tam życzenia są!
piękne:)nie wiem dlaczego pomyslalam o ogromniastej choince w jakiejś francuskiej rezydencji :)
OdpowiedzUsuńpoprostu się zachwyciłam i bombki i lampki aż zazdroszczę takich zdolności,piękny blog pozdrawiam serdecznie,popatrzę sobie jeszcze...
OdpowiedzUsuńWłaśnie przed chwila szukałam jakichś ciekawych sposobów na ozdabianie medalionów z akrylu. Kurs bardzo czytelny . Bombki piękne.Postaram się dorównać mistrzyni może mi się uda.Agnieszko nie wiem ,czy tą drugą stronę pokrytą farbą należy polakierować ?serdeczne dzięki za fajny kurs.
OdpowiedzUsuń